Krztsztof ma gorace dłonie i bezbłednie diagnozuje cały organizm. U Krzysztofa byłam 3 lub 4 razy,trafiłam na jego str. zadzwoniłam,pomógł mi przez telefon,wiec postanowiłam pojechac do Krzysztofa. Omoich dolegliwosciach,schorzeniach powiedział mi sam bez moich podpowiedzi,wszystko co było chore w kregosłupie równiez,zbadał kazdy odcinek. Gdy tylko przyłozył mi dłonie krzyknełam,ale pan ma gorace rece,Mojemu zołądkowi tez ulżyło,Przywiozłam ze soba leki,Krzysztof je sprawdzil i wskazał które mi pomoga,a których wogóle nie powinnam zazywac i tu tez trafił,tak jest do dzisiaj,sprawdził równiez zioła,miałam tez hipnoze,po której dobrze spałam i odeszły lęki. Po roku zjawilam sie ponownie z powaznym schorzeniem i bólem kregosłupa,w czesniej kregosłup ustawiał mi lekarz i bardzo spieły mi sie miesnie,byłam sztywna,na dodatek zaczał mnie bardzo bolec odcinek piersiowy,nie mogłam oddychac,po ostatniej fizykoterapi,postanowiłam pojechac do Krzysztofa,zadzwoniłam,czy mnie przyjmie i oczywiscie powiedzial ,ze tak,wiec po zabiegach pojechalismy z mezem,byłam w kiepskim stanie,jechałam na lezaco. Wgabinecie ktos był,wiec w samochodzie czekałam na swoja kolejke. Wkoncu wybiegl młody chłopak szczesliwy i pyta pani tez tutaj,ja na to,ze tak,a z czym pani przyjechała,wysiadłam z samochodu zobaczył jak ide i wiedział o co chodzi,mówi prosze sie nie martwic mnie tak bolal kregosłup,ile leków sie najadłem,lekarzy odwiedziłem,az mi ktos powiedział bym przyjechal do pana Krzysztofa i widzi pani jeden raz i moge sie poruszac. Weszłam w koncu do gabinetu,najpierw pokazałam jaki mam miesien spiety i w dodatku oddychac nie moge przez odcinek piersiowy,w samochodzie krzyczałam z bólu,Krzysztof w 5 minutach mi naprawil górny odcinek,az bylam w szoku nikt tak mnie nie ustawial i oddychac moglam,do dzisiaj mam spokój,gorzej juz bylo z dołem,bo zrobila sie torbiel,przepukliny i trzeba bylo wiecej zabiegow,miesien zmiekl,wyszłam w lepszym stanie,ale w miedzyczasie cos sie wydarzyło,ze juz 3 lata nigdzie nie wychodze,szykuje sie na operacje,ale pomyslalam,ze moze Twoje dłonie mi pomoga,moze przyjade do Ciebie,teraz o tym pomyslałam,moze jest dla mnie ratunek. Pozdrawiam Cie serdecznie,zawsze bylo u Ciebie miło i mozna było swobodnie porozmawiac. ps. w poczekalni rozmawialam ze starsza pania,która bardzo Ciebie chwaliła,pomogłeś jej na przewody moczowe i pecherz,groziła jej operacja.