O panu Zwolak słyszałem bardzo dużo dobrych słów i w końcu sam postanowiłem skorzystać z tej dobroczynne energii. Po pierwszym juz seansie byłem miło zaskoczony wiedzą pana Zwolak a na temat zdrowia ludzkiego jak i siła energii która błyskawicznie ogarnęła całym oj organizm. Przyszedlem z przewlekłym bólem głowy i dopiero w gabinecie dowiedziałem się co jest tego przyczyną. W błyskawicznym tempie wróciłem do zdrowia i dzisiaj polecam Pana na każdym kroku. To wspaniały człowiek o niezwykłych właściwościach i. Życzę Panu wesołych Świąt i udanego Sylwestra.

Nie wiem jak pan to zrobił ale jestem w ciąży. Lekarze stwierdzili że nie będziemy mieli dzieci , wielkie dzięki

Lekarze orzekli niedoczynność tarczycy Hashimoto zwaną genetyczną przypadłością, hormon stresu – kortyzol wzrósł 4- krotnie, w moczu i we krwi co spowodowało zahamowanie ACTH,PTH najważniejszych hormonów funkcji życiowych, co może prowadzić do zespołu Cushinga. Stwierdzono także kolagenozy u reumatologa.

Witam! Mam problemy z nerwobólami i sercem, za każdym razem wykręca mnie z bólu. Wystarczy jeden telefon, by przez tzw „pradowanie” za pomoca zdjęcia ból znacznie odpuszczał, a po dniu (wcześniej ok tydzień) ból odszedł.

Tak jak obiecałam. Kilka di temu miałam okazje poznac Pana Krzysztofa. Nie osobiscie,ale przy okazji dyskusji na pewnym portalu iternetowym. Radziłam sie tam ludzi z podobymi problemami jak poradzic sobie z chorymi zatokami. Męcze sie z tym od kilku lat,bole głowy sa tak straszne,ze wypina mie z zycia na kilka dni. Boli wszystko,oczy,głowa,policzki,a wydzielina ropna jest ogromna. Pan Krzysztof zaproponowal sesje. Jednak mialam juz kiedys do czynienia z „bioenergoterapeuta”i nie uwierzylam,ze kolejny „szarlatan”bedzie w staie mi pomóc. Pan Krzysztof zaproponował mi sesje calkowicie za darmo,proszac tylko w zamian o pozytywna opinie jesli mi pomoze,jesli nie bede mogła napisac złą i co tylko zechce. Wysłałam zdjecie. Okazało sie,ze wcale ie mam chorych zatok tylko zapaleie lewego ucha i to sieje infekcje w moim orgaizmie. Pan Krzysztof zrobił mi sesje i wyobrazcie sobie,ze na drugi dzien obudziłam sie bez bólu a wydzielina ropna zmieniła sie w zwykły katar. Nadal byłam „przytkana”ale przez te wszystkie lata nie zdarzyło mi sie aby ifekcja tak szybko mi odpusciła. Ja naprawde jestem niedowiarkiem i igdy nie wierzyłam w takie rzeczy i jesli mam byc szczera do tej pory ie wiem co myslec. Jednak fakty mowia same za siebie. Ale to ie koniec rewelacji. Nie ukrywałam przezd Panem Krzysztofem,ze nie wierze w takie rzeczy i postanowiłam go przetestowac. Wysłałam zdjęcie męża nie mowiana jego temat ani słowa. Pan Krzysztof zdjagnozował go bardzo szybko,zrobił sesje. . . a teraz czekamy na poprawe. Niebawem dam znac jak czuje sie mąż. Panie Krzysztofie Pan dotrzymał słowa. . . ja również. Na wielkie podziekowaia jeszcze za wczesnie,ale mam nadzieję,ze niebawem i ja dołacze do grona ludzi bardzo Panu wdziecznych. Pozdrawiam serdecznie.

Pan Krzysztof uratował mnie przed antybiotykami i sterydami. Przede wszystkim uratował moje uszy 🙂 Lekarze prognozowali leczenie przez okres conajmniej 3 m-cy a nawet pół roku. Pomógł mi na odległość, wystarczyło zdjęcie i rozmowa telefoniczna. Pierwsze efekty były odczuwalne już na drugi dzień, natomiast po ok 10 dniach czułam się zdrowa. Recept nawet nie wykupywałam. Bardzo dziekuję. Leczę u Pana Krzysztofa moją rodzinę :). Polecam serdecznie.

Diagnoza była jedna „musimy usunąć prawa pierś „. Byłam w strasznym szoku. Widziałam już najgorszy scenariusz. Przypomniało mi się właśnie o panu , zawsze pan pomógł mi i moim dzieciom. Po pierwszym seansie odczułam ogromne ciepło w tej piersi a na następny dzień cała rozbita , stan podgorączkowy. Chodziłam do pana dwa razy w tygodniu i o dziwo , po trzech tygodniach chodzenie poszłam na wyznaczoną wizytę u lekarza (przygotowanie do zabiegu). Lekarz był w szoku , pierś była w idealnym zdrowiu. Dzięki panu jestem bardzo szczęśliwa i cieszę się zdrowiem jak małe dziecko. BARDZO DZIĘKUJĘ !!!

Niesamowity człowiek, doskonały bioenergoterapeuta. Byłam wiecznie zmęczona, ciągle się przeziębiałam. Kiedy przypadkiem trafiłam na Krzysia okazało się, że moje dolegliwości są niczym innym, jak pozostałościami po niewyleczonej grypie. Krzysztof leczył mnie ze zdjęcia, na odległość. Czułam wtedy niesamowitą energię, jaką mi przesyłał, ciepło ogarniało całe moje ciało, jakby ktoś mnie polewał ciepłą wodą. Dzięki wielkiemu talentowi, darowi jaki posiada, zdołał wydobyć na wierzch z mojego organizmu śpiące tam choróbsko. Sprawił, że stara grypa na zawołanie wyszła ze mnie, miałam normalne objawy porządnego przeziębienia, gorączkę, uciążliwy katar, wszystko mnie bolało. Po kilku dniach okropnego samopoczucia, wyzdrowiałam. Teraz po tej zaaplikowanej mi przez Krzysztofa grypie czuję się, jak młody Bóg. Mam masę energii, dobrego samopoczucia, wstaję o świcie, i chce mi się żyć. Dziękuję Krzysiu za wszystko. Jesteś, prawdopodobnie najlepszym bioenergoterapetą na świecie.

Goraco polecam. Po 2 sesjach problemy z pęcherzem po prostu zniknęły – bez niepotrzebnego „zawalania” organizmu lekami. W dodatku nie musiałam biegać na wizyty – wystarczyło zdjęcie.

Męczyłam się z tą chorobą od momentu przejścia na emeryturę. Załamałem się brakiem sensu życia. Z czasem stan mojego zdrowia się coraz bardziej pogarszał, lekarze rozkładali ręce Nie wiedzieli co się dzieje, leki tylko pogarszały mi pracę przewodu pokarmowego. Z czasem przestałam unikać ludzi i zamknęłam się w swoim świecie. Wyprawa na miasto to koszmar , bałam się wejść do tramwaju. Bałam się wielkich marketów. O panu Zwolaku przeczytała moja córka w internecie. Wysłała zdjęcie. Pan Zwolak oddzwonił i mnie uspokoił że to nic strasznego , że damy sobie z tym radę. Okazało się że to nie do leczona grypa. Po seansie poczułam się jak bym ją właśnie dostała. O tym że tak się będzie działo ostrzegł mnie pan Zwolak. W tej chwili jestem po trzech seansach i czuję się wspaniale. Odzyskałam chęci do życia , zaczęłam chodzic na fitnes i pomagam córce w wychowywaniu moich kochanych wnuków. Polecam pana bo jest pan cudownym człowiekiem. Już po rozmowie z panem poczułam się lepiej. Życzę panu i całej rodzinie Wesołego Alleluja. Niech Bóg pana prowadzi i umacnia w tym co pan robi dla ludzi