KSIĘGA GOŚCI

Proszę wypełnić wymagane pola.

Uratowany

Do Pana Krzysztofa trafiłem pierwszy raz 8 lat temu , jako 9 – letni chłopiec. Lekarze nie potrafili mi pomóc na uporczywe bóle brzucha, pomogła już pierwsza wizyta w gabinecie Pana Krzysztofa. Przez te wszystkie lata , wraz z rodzicami korzystamy z jego pomocy. Nie wiemy co to leki bo po co skoro mamy cudowna moc Pana Krzysztofa. Polecam zwłaszcza wszystkim niedowiarkom

Zdrowie

Poszłam do Pana Krzysztofa z myślą, że nic mi już nie pozostało i w najgorszym wypadku zmarnuję pieniądze. Byłam pełna obaw i braku energii oraz leków. Pan Krzysztof obdarzył mnie jakby miłością – to było coś, co poczułam już na pierwszej wizycie, jakby naprawił mnie od środka. Miałam problemy z jajnikami i macicą, a teraz jest już znacznie lepiej. Żaden lekarz mi nie pomógł, twierdząc, że ból jest normalny – „bo przed miesiączką”, „bo przed owulacją”. Tak słyszałam wielokrotnie. Pan Krzysztof jednak to zmienił, chociaż słowem nie wspomniałam, co mi dolega. To jest niesamowite! Również dziękuję za leczenie moich zatok. Kolejny raz pojawiłam się u Pana Krzysztofa po tym, jak trafiłam na SOR, ponieważ przez trzy dni moje jelita nie pracowały w pełni. Na SOR-ze zostałam odesłana do domu z zaleceniem, aby umówić się do ginekologa, bo „tam może być problem”. Pan Krzysztof, bez mojej wzmianki na temat tego, co mi dolega, od razu stwierdził, że mam zapalenie jelita grubego. To było dla mnie zdumiewające i w pełni trafne. Chciałam Panu bardzo podziękować i polecić Pana Krzysztofa wszystkim. Ta miłość do świata, którą poczułam po pierwszej wizycie, jest czymś nie do opisania. Energia istnieje, choć jej nie widać gołym okiem, a Pan Krzysztof potrafi nią leczyć.

Ból kręgosłupa

Ból kręgosłupa nie pozwalał mi normalnie funkcjonować . Gdy już wyczerpały się wszystkie moje możliwości , zdecydowałam się na medycynę naturalną . Los mnie skierował do pana Krzysztofa. Pan Krzysztof stwierdził , że mam osłabioną energetykę nerek . Po seansie w okolicy tych nerek poczułam ogromne ciepło. Po dwóch seansach ból dołu kręgosłupa przeszedł. Zaczęłam dużo lepiej spać.

Agata

Jako dziecko dużo chorowałam . Ciągle coś się ze mną działo . Bardzo niskie ciśnienie . Zimno w dłonie i stopy. Często mdlałam . W wieku 14 lat zaczęły mi wylatywać włosy . W ostateczności straciłam je wszystkie . Do tego brak brwi i rzęs. Miałam bardzo ładną perukę z rzęsami też sobie poradziłam . Ale byłam załamana . Do pana Krzysztof trafiłam z powodu częstych problemów z jajnikami i bóli głowy. To był strzał w dziesiątkę . Pan Krzysztof zmienił całe moje życie . Ból głowy minął i jajniki zaczęły prawidłowo pracować . Ale po miesiącu zobaczyłam meszek na głowie . Rozpłakałam się jak małe dziecko . W tej chwili czuję się bardzo dobrze . Mam piękne blond włosy . Minęło od tego czasu 5 lat. Czuję się znakomicie. Panie Krzysztofie jest pan niesamowity. To pan zmienił moje nastawienie do Świata . Jestem teraz szczęśliwą mamą i żoną .

Pomocz

Dziękuję za pomoc. Ja i mój syn czujemy się już bardzo dobrze. Ja miałam problemy z serduszkiem a syn z tarczycą. WIELKIE DZIĘKI.

Podziękowanie

Dzień dobry chciałam Panu podziękować bo nawet nie zdawałam sobie sprawy jaką depresje ciężka miałam, na drugi dzień po seansie znikła całkowicie dużo sił i pozytywne myślenie wczoraj były sensacje jelitowe i dzisiaj cała noc co 2 godz wstawałam sikać i były kamyczki czarne w moczu co prawda nie udało mi się wyjść z domu bo te sensacje ale mam nadzieję że zdążę jeszcze złapać trochę lata i wyjść. Pan nawet choroby psychiczne umie leczyć właśnie się o tym przekonałam i tak bym chciała psychicznie i spokojnie i dobrze się czuć zawsze tak myślę, że chyba częściej muszę do Pana się zgłaszać na te seanse bo pan ma potężna energię jeszcze raz dziękuję 🙂 🥰

problemy z gardłem

Ojciec miał problemy z gardłem. Na początku sam brał różne leki. Nie dawało to za bardzo rezultatu. Lekarz ogólny dał przekaz do laryngologa, bo nie podobało się to gardło. Stwierdzono, że to guz na strunach głosowych. Po tej diagnozie ojciec miał przekaz na zabieg. W tym samym czasie zaczęliśmy chodzić na zabiegi do p. Krzysztofa. Gdy przyszedł czas na zabieg, okazało się, że guza nie ma. Przebadano ojca jeszcze bardzo dokładnie w szpitalu. Okazuje się, że zdrowy jak ryba. Wyniki badania krwi książkowe. Jesteśmy cały czas pod kontrolą lekarzy. Ale panu bardzo dziękujemy za pomoc. To głównie pana zasługa

Magda z rodziną

Panie Krzysztofie, dziękuję panu za opiekę nad całą naszą rodziną. Gdy dzieci były małe, to zawsze pierwsze kroki kierowałam do pana. Był moment, że mąż bardzo zachorował. Mąż znalazł się w szpitalu. Lekarze byli zszokowani jak szybko organizm się regenerował. Teraz cały czas do pana jeżdżą rodzice. Dzięki pana wsparciu czują się bardzo dobrze. Życzę panu tak samo dużo zdrowia i niech Bóg ma pana w opiece.

Podziękowanie

Chciałabym bardzo podziękować p. Krzysztofowi za pomoc. Od około roku miałam problemy z hormonami i 3 torbiele na jajnikach, brak okresu. Przepisane tabletki pomogły na krótko. Mój problem powrócił. Zaburzenia hormonalne, brak okresu, złe samopoczucie. Skorzystałam z seansów i hipnozy u p. Krzysztofa. Po drugim seansie i hipnozie dostałam okres, po 30 minutach od wyjścia z gabinetu. Nie mogłam uwierzyć jak szybko seanse i hipnoza pomogły. Byłam także na wizycie kontrolnej u lekarza. Nie mam żadnych torbieli. Bardzo dziękuję.

Brutus – buldożek francuski

Dzisiaj obchodzi swoje 10-te urodziny. Dzięki wsparciu Pana Krzysztofa ta psia mordka cieszy nas swoją obecnością, pomimo różnych problemów zdrowotnych, bo buldożki to niezwykle wrażliwe pieski – kto ma, ten doskonale o tym wie. Zaczęło się zupełnie przypadkiem. Brutek był jeszcze szczeniaczkiem i zawsze zabieraliśmy go ze sobą na swoje wizyty w Śremie. Podczas jednej z wizyt Pan Krzysztof zrobił mu pierwszy seans, tak po prostu, z zaskoczenia i tak się zaczęło… Teraz mamy seanse zdalne. Pan Krzysztof pomaga mu skutecznie w dolegliwościach zatok, pęcherza, przewodu pokarmowego, kręgosłupa, zaburzeniach oddechu i krążenia, w alergii i w stresie, również w atakach padaczki której już nie ma! A wszystko bez antybiotyków i leków przeciwzapalnych i zawsze wiadomo jaka jest pierwotna przyczyna osłabienia psa. Po każdym pierwszym seansie Brutek dużo śpi, następuje reakcja na seans, potem czuje się dużo lepiej a po następnym choroba ustępuje; ma wzmocnioną odporność no i serce które u buldogów jest zawsze narażone na osłabienie. Zdarzają się dolegliwości, wymagające dłuższego leczenia. Czasami muszą być wizyty u weterynarza ale oprócz nich są również seanse. Uzbierało się wszystkiego przez te 10 lat!!! Jestem niezwykle wdzięczna Panu Krzysztofowi za wsparcie i pomoc oraz dzielenie się swoją ogromną wiedzą i serdeczność. WIELKIE DZIĘKI. Pozdrawiam Justyna W.