Mój ojciec ma 72 lata i już od dłuższego czasu czuł się bardzo źle. Lekarz stwierdził że to już wiek i
musi się do tego przyzwyczaić. Nie dawało mi to spokoju Gdy już żadne lekarstwa nie dawały pozytywnych
rezultatów , postanowiłam że przyjadę z ojcem do pana. Po pierwszym seansie ojciec dostał wysokiej gorączki
ale po dwóch dniach wszystko minęło. Byliśmy u pana jeszcze dwa razy. W tej chwili ojciec czuje się bardzo
dobrze , jeździ na rowerze i zajmuje się swoim ogrodem. Dziękuję za wszystko wdzięczna Małgorzata